Boho w odcieniu Meksyku
Czasem dobrze jest poeksperymentować. Na przykład w kuchni. Rzucić w kąt książkę kucharską, zapomnieć o miarkach, gramach i częściach litra przeliczanych na szklanki. Improwizować. Wsłuchać się w siebie, w swoje głodne „ja” i gotować tak, jak nakazuje nam serce. I pusty brzuch. Zaszaleć, włączyć muzykę i tańczyć krojąc cebulę. Smakować wszystko z osobna i w połączeniu. Bawić się smakiem, kolorem, zapachem...
Gdyby istniała sztuka kulinarna w stylu Boho, zapewne właśnie tak wyglądałyby przepisy. Improwizuj, łącz smaki i delektuj się swym dziełem. Te same zasady można wykorzystać w aranżacji wnętrza w tym stylu. Posterilla, dziś w bardzo kulinarnym nastroju, pokaże jak przygotować wnętrze w klimacie Boho, podlane meksykańskim sosem.