
WIOSNA, ACH TO TY!
Jak u Was z wiosennym przesileniem? Z zasypianiem na stojąco, bezczelnym ziewaniem ludziom w twarz i ogólnym brakiem weny? Mnie dopadło i trzymało kilka dni, aż do wczoraj. Stałam właśnie w jakimś półśnie w kolejce na targu po pierwsze w tym roku nowalijki, gdy minęła mnie pewna kobieta. Biegła gdzieś z naręczem kwiatów, rozwianym włosem i zarumienionym licem. Promienna i piękna. Powiewająca za nią pstrokata chusta, którą miała przerzuconą przez ramię, dodawała jej aury niezwykłości. Obrócili się za nią wszyscy. – Wiosna, ach to ty! - cmoknął z zachwytu chyba osiemdziesięcioletni staruszek. Ależ jej pozazdrościłam tej energii i świeżości! Od razu kupiłam bukiet tulipanów. Dosyć marudzenia, koniec zimowego snu. To czas na wiosenne porządki, czas na odgruzowanie norki. Pora wpuścić światło, ożywić wnętrze (i się przy okazji) i powitać wiosnę na całego.
Przywitaj wiosnę już w drzwiach niezwykłą dekoracją. Wiosenny wianek na drzwi.
Istnieją takie dekoracje, które stanowić mogą prawdziwy prezent do domu, bez których po prostu nie można się obejść. Zwłaszcza wiosną, kiedy wszystko zdaje się wołać: odśwież mnie, ozdób, upiększ. Jeśli wsłuchasz się dobrze w głos drzwi do swojego domu, usłyszysz, jak proszą o wiosennie zaaranżowany wieniec. Może być tradycyjny: wiklinowy ozdobiony świeżymi kwiatami lub oryginalny: w formie metalowej skrzynki czy parasola pełnych tulipanów. Niech Twoi goście od progu czują wiosenny klimat Twojego domu.
Puk puk, to ja. Wiosna! Modne wzory i kolory.
Kolory zza okna wprowadź do domu. Pastele, jasny róż, kolor żółty i złoty królują. No i wszechobecna zieleń. W niej możemy wręcz tonąć – ciągle jest kolorem number one. Zwłaszcza połączona z bielą. Kwieciste dekoracje wnętrz to oczywisty strzał w dziesiątkę, ale nie tylko kwiatami żyje wnętrze ;) Wzory, które tej wiosny skradły serca projektantom to geometryczne trójkąty i kultowy już chevron. Może Ty też się w nich zakochasz?
Zaproś wiosnę na salony. Wiosenne dekoracje do domu.
Najłatwiej ożywić wnętrze, wprowadzając do niego żywe rośliny. Wiosną tulipany, żonkile, krokusy, aż krzyczą, by je zabrać do domu. W tym sezonie najlepiej będą prezentowały się w pastelowych doniczkach, metalowych puszkach pomalowanych w kolorach pasteli lub w tych samych barwach cynowych wiaderkach. Duże szklane wazony dobrze wykorzystać na kwitnące gałązki, np. forsycji i ustawić w salonie, w przedpokoju na komodzie, w sypialni. Ze smutnych, zmarniałych gałęzi na naszych oczach przeobrażą się w niezwykłe, kwieciste dekoracje do domu.
Nie bój się wiosennego szaleństwa. Ptaszki, motylki, piórka, rustykalne drewniane ozdoby na ścianę sprawdzą się idealnie. Trochę sielsko, rustykalnie – po prostu wiosennie. Do tego klatki, patery, kubeczki – rzecz jasna, w pastelowych barwach.
Zasypiaj i budź się w wiosennym nastroju. Wiosenne akcenty w sypialni.
Czas przeobrazić zimową norkę w pełną wiosennych dodatków przestrzeń do odpoczywania. Jeśli Twoja sypialnia jest malutkim pokojem, w którym czujesz się przytłoczony, zmień ciężkie zasłony na jasne, z naturalnych tkanin. Wpuść dużo światła i powiększ optycznie wnętrze, wieszając w nim lustra. Otocz się zielenią, kwiatami – także na tkaninach. Sprawdź, jak zasypia się w kwiecistej pościeli. A może odpowiadają Ci bardziej pstrokate wzory? Jeśli tylko są w jasnych kolorach, spokojnie możesz je wprowadzić do wnętrza. W tym sezonie dekoracje wnętrz mają w sobie nutkę dziecięcej beztroski i fantazji. Dajmy się im ponieść, a zimowe, ponure nastroje zamknijmy na cztery spusty. Niech nie wyłażą przed pierwszą jesienną ulewą.